Był piękny dzień postanowiłam, że dzisiaj powiem Atilli, że odchodzę. Nie chciałam być dla niej ciężarem. Postanowiliśmy z Miętusem przejść do stada kucyków dużych i małych. Atilla i Błysk już wstali, więc postanowiłam załatwić sprawę szybko.
- Atilla.... ja, Miętus i Malinka chcemy odejść. - powidziałam.
- Tak słyszałam już o tym. Odprowadzić was? - odpowiedziała.
- Tak, dzięki.
I tak oto odeszliśmy.
piątek, 20 września 2013
poniedziałek, 1 lipca 2013
Nowy Źrebak!!! - Malinka!!!
imię: Malinka
wiek: parę dni
płeć: klaczka
stanowisko:
charakter: spokojna, potulna, kochana, miła, pomocna, słodka, grzeczna
historia: Urodzona w stadzie Słonecznego Wzgórza.
partner:
przyjaciele: ma ich sporo
nick na howrse: ula14
sobota, 25 maja 2013
Od Atilli
Dzisiaj było Święto Kwitnących
Kwiatów. Holi przybiegł do mnie.
- Mamo! – spojrzał na
mnie.
- Tak? – spytałam.
- Pić! – powiedział.
- Już. – odpowiedziałam.
Zatrzymałam się i dałam
małemu się napić.
- Coś długo idziemy. –
podszedł do nas Błysk.
- I co? – spytałam.
- Trzeba przyspieszyć. –
stwierdził Błysk.
- Czemu? – spytał Holi.
- Bo nie dojdziemy przed
popołudniowym wypasem. – odpowiedział mój partner.
Pospieszyliśmy stado do kłusu,
a po jakimś czasie do galopu. Gdy byliśmy już na Łące Kwitnących Kwiatów Derby poprowadziła
mszę i każdy skubną o jednym świetnym kwiatku. Następnie galopem poszliśmy na
Polane Wielkiego Drzewa, zahaczając o Źródełko Czystości.
<Błysk?> <Delta?>
<Bajeczny?> <Derpy?>
Od Mietusa CD Melodi
- Witajcie! –
powiedziałem do klaczy i źrebaka.
- Cześć! – uśmiechną się
do mnie maluszek.- Witaj. – odpowiedziała klacz.
- Holi, możesz nas na
chwile zostawić. – powiedziałem do źrebaczka.
Mały poszedł do mamusi
bez gadania.
- Jak się czujesz? –
spytałem najukochańszej.
- Dziękuje, dobrze.
– powiedziała.
- Myślałaś może o źrebakach.
– spytałem.
- Myślałam. –
odpowiedziała słodko.
- I co? – ciekawość nie
dawała mi spokoju.
- Mieliśmy już źrebaka…..
– posmutniała.
Przypomniałem sobie stare
dzieje. Kiedy Atilli nie było na świecie. Miałem z Melodią źrebaka, który
wyrósł na porządnego konia. Niestety pewnego razu ruszył na stado napadły wilki.
Nasz syn ruszył na ratunek i poświecił się dla stada.
- Ale….. mogłabym mieć drugiego.
– spojrzała na mnie.
- Ja też….. –
pocałowałem ją.
Od Melodia
Dziś nie jest zwyczajny
dzień. Dzisiaj Święto Kwitnących Kwiatów.
Wszyscy ruszyliśmy w stronę łąki ognistych kwiatów.
- Gdzie idziemy? – spytał
mały Holi.
- Na łąkę ognistych
kwiatów. - uśmiechnęłam się do malca.
- A po co? – ciekawił się źrebaczek.
- Musimy pomodlić się do
Doris. – mówiłam cierpliwie.
- A po co? – pytał nieustannie.
- Żeby dała nam dużo
trawy i kwiatów. – odpowiedziałam.
- Aha….. – zamyślił się
Holy Wind.
Wtedy podszedł do mnie
Miętus.
<Miętus?>
Święto Kwitnących Kwiatów
Dzisiaj jest Święto Kwitnących Kwiatów. Każdy kto napisze opowiadanie dostanie 10sj.
Wyprzedaż rzeczy ze sklepu:
- zaczarowana marchewka = 10sj
- złoty owoc = 5sj
- magiczna woda = 5sj
- owies historii = 7sj
- srebrna trawa = 5sj
- magiczny kwiat = 7sj
- złociste siano = 10sj
- pyszne musli = 5sj
Wyprzedaż rzeczy ze sklepu:
- zaczarowana marchewka = 10sj
- złoty owoc = 5sj
- magiczna woda = 5sj
- owies historii = 7sj
- srebrna trawa = 5sj
- magiczny kwiat = 7sj
- złociste siano = 10sj
- pyszne musli = 5sj
czwartek, 16 maja 2013
Nowy Źrebak - Holy Wind
imię: Holy Wind ( czytaj holi łind, w skrócie Holi )
wiek: parę godzin
płeć: ogier
stanowisko:
charakter: pewny siebie, energiczny, rozbrykany, silna wola, inteligentny, czasami agresywny, kochany, uroczy
historia: Urodzony w stadzie Słonecznego Wzgórza.
partner:
przyjaciele: prawie wszyscy
nick na howrse: kary14
wtorek, 14 maja 2013
Od Atilli - Holy Wind
Leżałam sobie i skubałam
trawę, gdy nagle poczułam skurcz.
- Błysk!!! Błysk!!! – zawołałam.
- Już lecę!!! –
odpowiedział.
- Chyba już! –
stwierdziłam.
- Miętus, Bajeczny!!! –
zawołał medyków.
Ból był straszny, lecz
czułam, że Błysk i Melodia są obok. Bliskość partnera i opiekunki dawała mi
ulgę.
- Dasz radę! – szepną mi
Błysk.
Zaparłam się mocno i
nagle poczułam ulgę i lekkość.
- To chłopiec! –
powiedziała Melodia.
Gdy miałam dość siły,
spojrzałam na źrebaka. Miał piękną jasno bułaną maść. Zdziwiło mnie jaki był duży. Zanim się
spostrzegłam wstał.
- Silny! Szybko wstał. –
stwierdziła.
- Mój mały maluszek. –
powiedziałam i zaczęłam wylizywać małego.
- Jak go nazwiemy? –
Błysk spojrzał mi w oczy.
Wtedy zaczął wiać wiatr. Był
przyjemny i przypominał mi o wolności.
- Nazwijmy go Holy Wind. –
powiedziałam.
- Dobrze. – odpowiedział Błysk.
I tak urodził się mały
Holi.
poniedziałek, 13 maja 2013
Od Atilli
Z każdym dniem czułam się
coraz gorzej. Mój kręgosłup nie wytrzymywał. Całymi dniami leżałam i
odpoczywałam. Pewnego dnia Błysk podszedł do mnie zmartwiony.
- Źle się czujesz? – spytał.
- Tak, ale wytrzymam
jakoś. – odpowiedziałam.
- Już nie mogę się
doczekać malca. Ciekawe czy to będzie ogierek czy klaczka. – ekscytował się
ogier.
- A które byś wolał? –
spytałam.
- Sam nie wiem……. –
spojrzał w niebo.
Zaśmiałam się, ogier
bardzo się cieszył w potomstwa. Jego radość znało całe stado.
- Co tam u Reszty stada?
– zaciekawiłam się.
- Wszystko dobrze poza
tym, że Delta nie daje mi spokoju. Ona nie zna umiaru! Dopiero co dołączyła a
już chce dołączyć – na jego twarzy zauważyłam złość.
- Malec to duża sztuka! –
krzyknęłam, bo nagle poczułam kopnięcie. – i do tego silny!
- Domyślam się ma to po
mnie…. Znaczy po tobie …… znaczy po nas! – dodał szybko.
- A może to bliźniaki.
- stwierdziłam.
- Może……. - odpowiedział cicho.
- ŁOŁ! Ale wielki brzuch!
– krzyknęła Derpy, która przykłusowała do nas.
- No! A jaki ciężki! –
odpowiedziałam na okrzyk klaczy.
- W każdym razie….. Błysk
– odwróciła się do ogiera – Melodia i Miętus cię szukają.
Zasmuciło mnie to, że mój
partner musi mnie opuścić. Poczułam się zmęczona, więc położyłam głowę na ziemi
i zasnęłam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)