piątek, 26 kwietnia 2013

Od Miętusa

Po tym jak postanowiłem odejść ze stada kucy walijskich, cały czas galopowałem przed siebie. Nagle usłyszałem rżenie. Pobiegłem w tamtą stronę. Stała tam piękna klacz cremello.
- Należysz do jakiegoś stada? - spytałem niepewnie.
- Tak. Należę do stado Słonecznego Wzgórza, a co? - odpowiedziała nieznajoma.
- A.... czy... Mógłbym dołączyć - spojrzałem na nią nie pewnie.
- Muszę spytać się alf. Atilla! Błysk! - zawołała.
- Tak? - podbiegła siwa, umięśniona klacz.
- To jest..... - przerwała biała piękność i spojrzała na mnie.
- Miętus - przedstawiłem się.
- Melodia -  przedstawiła się klacz cremello.
- Atilla. Co Cię sprowadza do naszego stada? - spytała się siwa klacz.
- Chciałbym dołączyć - odpowiedziałem
Nagle przygalopował do nas duży, srokaty ogier.
- Co sie dzieję? - spytał patrząc na mnie.
- To jest Miętus i chce dołączyć - poinformowała go Atilla.
- Jestem Błysk - przedstawił się.
- Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie. Możesz dołączyć do naszego stada. - stwierdziła Atilla.
- Ja też! - dodał Błysk.
- I ja też! - Melodia dorzuciła swoje dwa grosze.
Tak właśnie znalazłem się w Stadzie Słonecznego Wzgórza.

Nowy Członek - Miętus!


Kuc walijski górski - zdjęcia, fotki, foto galerie
 imię: Miętus
wiek: 13 lat
płeć: ogier
stanowisko: medyk
charakter: spokojny, cierpliwy, cichy, tajemniczy, wrażliwy
historia: Pałętał się po wielu stadach,ale postanowił,że tu zostanie.
partner: Zakochany w Melodii...
przyjaciele: Na razie nie ma.
nick na howrse: ttu

czwartek, 25 kwietnia 2013

Od Melodi



Obudziłam się, gdy słońce było na górze. Stwierdziłam, że Atilli i Błyska nie ma.
- Atilla, Błysk! – zarżałam
- Jesteśmy w sadzie! – odpowiedziała Atilla.
Otrząsłam się z mchu i pogalopowałam w stronę sadu. Gdy byłam na miejscu, zobaczyłam jak para alfa galopuje śród drzew radośnie pobrykując i przekomarzając się. Stwierdziłam, że nie będę im przeszkadzać i zajęłam się konsumowaniem jabłek. Było bardzo gorąco, więc zaproponowałam kąpiel w Jeziorku Tysiąca Galopów. Atilla i Błysk przystali na ten pomysł.
- Jak dobrze! – krzyknęła Atilla wskakując do jeziorka.
Błysk nic nie mówiąc wszedł do wody i wytarzał się. Powolutku zanurzyłam się w wodzie. To było cudowne uczucie.
Po kąpieli poszłam do Lasu Mchu. Atilla i Błysk powiedzieli, że idą na Polane Wielkiego Drzewa i jakby się cos działo to wiedza gdzie ich szukać. Zasnęłam bez problemu.
<Atilla?> <Błysk?>

Od Błyska Cd Atilli

- Nie wiem, ale jeśli, to trzeba będzie znów go przegonić.
- Myślę, że powinniśmy stąd uciekać - powiedziała Atilla
- Ale gdzie? - zapytała Melodia
- Nie wiem, ale na pewno znajdzie się takie miejsce.
  Chodziliśmy i szukaliśmy, nagle znaleźliśmy się w pięknym lesie, była tam też polana z krystalicznym jeziorem i obok plaża.
- Chyba to tu. - powiedziałem cicho do klaczy.
Resztę dnia spędziliśmy na rozmowach śmiechu i zabawie. Tak wyglądał początek Stada Słonecznego Wzgórza.

Od Atilli - Człowiek



Obudził mnie hałas. Szybko wstałam na nogi i rozejrzałam się. Zobaczyłam jak Błysk galopuje w stronę człowieka. Człowiek stał z lassem i machał nim nad głową. Błysk staną dęba, ale człowiek odskoczył na bok. Wszystko działo się tak szybko. Błysk zaczął wierzgać w jego stronę. Udało się, trafił prosto w twarz. Człowiek wstał i uciekł. Podbiegłam do Błyska.
- Ocaliłeś nas! Co za szczęście. – Zachwycałam się odwagą partnera.
- Mało brakowało! – odpowiedział skromnie.
W tej chwili Melodia podbiegła do nas kłusikiem.
- Błysk! To było wspaniałe i odważne posunięcie. Tylko…. – Przerwała Melodia.
- Tylko co? – spytałam zaciekawiona.
- Co będzie jak on wróci? – odpowiedziała cicho melodia.

<Błysk?> <Melodia?>